Dania – WYCIECZKA do Odense, miasta Jana Christiana Andersena
Odense to główne miasto i stolica duńskiej wyspy Fyn (Fionia). Miasto ma ponad 1000 lat i odegrało istotną rolę w historii Królestwa Danii. Pamięta czasy Wikingów. Najbardziej jednak jest znane z faktu, iż tutaj właśnie urodził się i tworzył jeden z najsłynniejszych bajkopisarzy na świecie – Hans Christian Andersen.
Na zwiedzanie Odense mieliśmy tylko kilka godzin ale miasto, choć trzecie pod względem wielkości w Danii, nie jest zbyt duże (niecałe 200 tys. mieszkańców) a historyczne centrum praktycznie da się zwiedzić pieszo w kilka godzin. Jeśli chcieć zwiedzać liczne tutejsze muzea to trzeba zarezerwować nieco więcej czasu, nawet kilka dni jeśli ktoś chciałby zwiedzać również ciekawą okolicę Odense.
Odense leży na duńskiej wyspie Fyn (Fionia po polsku) bazywanej często zieloną wyspą. Fionia odzielona jest od stałego lądu czyli od Półwyspu Jutlandzkiego cieśniną zwaną Mały Bełt a od wyspy Zelandii (na której leży stolica Danii – Kopenhaga) cieśniną Wielki Bełt. Obecnie obie wyspy są połączone ze stałym lądem gdyż przez obie cieśniny przerzucono wielkie mosty.
Warto powłóczyć się nawet bez konkretnego celu po starych uliczkach, a odpocząć można w jednej z licznych kawiarni albo pubów.Do Odense jest około 1165 km z Warszawy (drogą lądową, bez promów) – można dojechać do celu praktycznie samymi autostradami, z Warszawy na Berlin, następnie w kierunku Hamburga a dalej już na północ w kierunku granicy z Danią.
My dojechaliśmy właśnie do Odense od strony Niemiec autostradą Hamburg – Kopenhaga a Mały Bełt (duń. Lillebælt) pokonaliśmy poprzez most oddany do użytku w 1970 roku zwany Lillebæltsbroen. Przejazd jest bezpłatny.
Z kolei do Kopenhagi z Odense (i vice versa) dostaniemy się poprzez ogromny most nad Wielkim Bełtem (duń. Storebælt) łączący dwie duńskie wyspy Fionię i Zelandię oddanym do użytku w 1970 roku. Ten przejazd jest już płatny ale wrażenia ogromne.
W centrum Odense jest płatna strefa parkowania (bilety w automatach) obowiązująca na ulicach jak i na wyznaczonych parkingach, przy czym najwyzsze ceny za parking obowiazują w ścisłym centrum a już nieco dalej jest taniej.
Warto powłóczyć się nawet bez konkretnego celu po starych uliczkach, a odpocząć można w jednej z licznych kawiarni albo pubów.W wakacje znalezienie miejsca parkingowego w centrum może być utrudnione. Jakoś jednak nam się to udało i po 20 minutach szukania zostawiliśmy auto przy jednej z ulic na parę godzin by zwiedzić historyczne centrum Odense.
Odense to jedno z najstarszych miast Danii (ponad 1000lat historii). Było nawet ośrodkiem władzy Wikingów za panowania Haralda Sinozębego.
Nazwa miasta pochodzi od Odyna najpotężniejszego z bogów i władcy Walhalli, któremu kult tu właśnie sie rozwinął – ale to było setki lat temu. Teraz nad Odense wznoszą się strzeliste protestanckich i katolickich kościołów a kultową jest dziś postać Jana Christiana Andersena, którego bajki przetłumaczono na ponad 100 języków.
Warto powłóczyć się nawet bez konkretnego celu po starych uliczkach, a odpocząć można w jednej z licznych kawiarni albo pubów.
Duńczycy rzeczywiście potrafią zaznaczyć obecność tego bajkopisarza w mieście. Na każdym kroku można dostrzec pamiątki po tym słynnym obywatelu Odense.
Duńczycy rzeczywiście potrafią zaznaczyć obecność tego bajkopisarza w mieście. Na każdym kroku można dostrzec pamiątki po tym słynnym obywatelu Odense. Np. w parku obok katedry św. Kanuta Andersen stoi na cokole a przed hotelem Radisson znajduje się pomnik bajkopisarza siedzącego sobie na ławce.
Ale jeśli ktoś by chciał zwiedzić Odense śladami Andersena to powinien zacząć od domu rodzinnego pisarza znajdującym się przy ulicy Hans Jensens Straede. W tym budynku obecnie znajduje się muzeum poświęcone pisarzowi a w nim mnóstwo pamiątek w tym osobistych: zdjęcia, przedmioty osobiste, listy, a także spory zbiór książek. Na obejrzenie tego muzeum wystarczy godzina, może półtora, muzeum nie jest duże, przywołuje jednak wspomnienia bajek jakie znamy z dzieciństwa. Warto też nieco dłużej zatrzymać się w okolicy domu rodzinnego Jana Christiana Andersena – nie tylko muzeum ale i inne domki na tej ulicy zostały pieczołowicie odrestaurowane.
A co jeszcze jest ciekawego w Odense oprócz Muzeum Andersena i co udało się nam zwiedzić?
I co w ogóle warto zobaczyć w Odense?
Ja polecam historyczne Stare Miasto z zabytkową i pieczołowicie odrestaurowaną zabudową ulic i uliczek. Warto powłóczyć się nawet bez konkretnego celu po starych uliczkach, a odpocząć można w jednej z licznych kawiarni albo pubów (piwo znacznie droższe niż w Polsce ale tańsze niż w Norwegii!).
Na następnej stronie opis znajdziecie najważniejszych zabytków, muzeów i atrakcji Odense.
//
[php function=2]