Brazylia, plaże Rio de Janeiro – WYCIECZKA
Takim wagonikiem wjeżdża się na Głowę Cukru. W dole mała ale urokliwa plaża VermelhaKolejna plaża, którą mieliśmy okazję odwiedzić to niewielka, w porównaniu z Copacabaną, plaża Vermelha (Praia Vermelha) przycupnięta przy słynnym wzgórzu o nazwie Głowa Cukru (Pao de Acucar). Plażę zauważyliśmy z wagonika kolejki, wcześniej nie mieliśmy o niej pojęcia. Po powrocie z Głowy Cukru wybraliśmy się na tą właśnie plażę i zostaliśmy do południa. Jest naprawdę sympatyczna, ma bardziej żółty niż inne plaże Rio piasek (Praia Vermelha oznacza czerwona plaża). Przy plaży zamówiliśmy sobie zimne mleko kokosowe według reklamy po angielsku, które jak się okazało robi się w prosty sposób – chłodzi się świeże kokosy w lodówce przy plaży, następnie na życzenie klienta nacina się kokos kilkoma sprawnymi ruchami maczety tworząc niewielki otwór. W otwór wkłada się rurkę do picia i zimny napój jest gotowy do spożycia w naturalnym naczyniu. Sprzedawca zaproponował mi, że nauczy mnie nacinać orzech kokosa swoja ostra maczetą ale jak pokazał jak się to robi to od razu podziękowałem, bo ręce i palce mi się jeszcze przydadzą. Pijąc zimne mleko kokosowe zauważamy niewielki pomnik stojący na wprost plaży Vermelha – z niedowierzaniem ale i z dumą stwierdzamy, że na monumencie stoi wg podpisu figura Fryderyka Chopina! Miło odnaleźć w tak dalekim kraju taki polski akcent.
Ze wzgórza Głowy Cukru roztaczają się przepiękne widoki dla których, jak już pisałem, przyjeżdża do Rio wielu turystów. Widać również większość z opisywanych przez nas plaż Rio de Janeiro. Oprócz plaż Copacabana i Vermelha widać też plaże Botafogo (Praia de Botafogo) z portem jachtowym oraz Flamengo.
Plaża Flamengo (Praia do Flamengo) jak sie później okazało znajduje się bardzo blisko centrum miasta – niecałe 3 kilometry spacerkiem. Jest całkiem spora choć znacznie mniejsza niż Copacabana. Podobnie jak Copacabana jest pokryta białym piaskem. Jest czysta i zadbana i nie była taka zatłoczona jak Copacabana.
Wjeżdżamy kolejką na wzgórze zwane Głowa Cukru. Widać plażę Botafogo i granitowe skały otaczające Rio de Janeiro
Sprzedawca ręczników plażowych, pareo itp. podobnych rzeczy
Plaża Botafogo jest położona około 4,5km od centrum miasta. Od razu rzuca się w oczy znajdujący się obok plaży port jachowy (marina). Przystań dla tych co chcą pożyczyć (lub mają swój) jacht i popływać po zatoce Guanabara lub wypłynąć na ocean. Plaża ta jest też doskonale widoczna z innego wzgórza Rio de Janeiro – Corcovado (to z figurą Chrystusa).
Następny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie atrakcji miasta o czym wkrótce napiszę ale już w kolejny dzień wróciliśmy na plaże. Niestety pogoda nam się nieco popsuła. To znaczy za chmurami zniknęło Słońce choć temperatura wciąż była wysoka. Nici z opalenizny ale kąpiel i plażowanie było możliwe. Od razu widać było, że Brazylijczycy takiej pogody nie lubią bo na plażach można było zobaczyć tylko plażujących białych turystów a z lokalnych mieszkańców przeważnie tylko dzieci. Za to pojawiło się wielu amatorów wind-surfingu. Zwłaszcza na małej plaży Arpoador (Praia Arpoador), która jest ponoć ulubioną plażą lokalnych surferów. Sporo jest przy niej wypożyczalni desek, to fakt. Plaża Arpoador jest tak właściwie częścią plaży Ipanema (Praia de Ipanema).
Ipanema to druga w kolejności popularności plaża w Rio de Janeiro. Może nawet teraz jest już bardziej popularna niż Copacabana? Na pewno jest mniej skomercjalizowana i przez to bardziej sympatyczna. Jest oddalona od centrum około 9 km, łatwy dojazd autobusem.
Plażę Leblon zamyka charakterystyczna skałaIdąc dalej Ipanemą w stronę charakterystycznej granitowej skały (Pedra da Gavea) mijamy niewielki kanał z wodą wpadający do oceanu. Tuż zanim rozciąga się kolejna szeroka i piękna plaża o nazwie Leblon (Praia do Leblon).
Tu odpoczywamy i kąpiemy się. Można pograć też z tubylcami w siatkówkę. Obie plaże przylegają do siebie a dzieli je wspomniany kanał. Kanał ten łączy jezioro Lagoa Rodrigo de Freitas z oceanem.
Na południe od plaży Leblon, za wspomnianą granitową skałą zwaną rozciąga się kolejna plaża zwana Sao Conrado (Praia de Sao Conrado). Dotrzeć do niej można jednak samochodem bądź autobusem, nie jest to odległość dla pieszego turysty. Plaża Sao Conrado jest oddalona od centrum około 14 km. To chyba Mekka młodzieży z Rio i okolic, zauważyliśmy tu znacznie więcej młodych ludzi niż na innych plażach.
Wracamy autobusem do Rio, wysiadamy przy Copacabana – i to niespodzianka, pod wieczór wychodzi Słońce i jednocześnie jak spod ziemi pojawiają się plażowicze. Nie tracimy czasu i my, odpoczynek na plaży Copacabana aż do zachodu Słońca to marzenie.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć w galerii.
[php function=2]