Czarnogóra, Boka Kotorska – rejs statkiem wycieczkowym połączony ze zwiedzaniem – WYCIECZKA
Boka Kotorska to największa zatoka na Morzu Adriatyckim, położona w północnej części wybrzeża Czarnogóry, blisko granicy z Chorwacją. Z racji tego, że zatoka ta głęboko wcina się w ląd, często nazywana jest fiordem. Jeśli tak to ujmiemy to jest to jedyny w Europie fiord poza Norwegią oraz jedyny w Europie „ciepły” fiord.
Podczas pobytu w Czarnogórze koniecznie trzeba zobaczyć Bokę Kotorską – to jedna z największych atrakcji tego kraju. Obok niewątpliwych walorów krajobrazowych, czekają na nas również atrakcje architektoniczne gdyż wokół Boki Kotorskiej położonych jest wiele starych miast, znajduje się tu również mnóstwo zabytków architektury. Otoczenie Boki Kotorskiej to jedna z najstarszych i najdłużej zamieszkanych części Czarnogóry, w której swego czasu panowali Wenecjanie, Turcy, Austriacy a nawet Hiszpanie. Każda nacja wniosła coś swojego w ten region a klimat poprzednich czasów zachował się do dziś.
[php function=5]
By zwiedzić Bokę Kotorską można zaplanować indywidualną wycieczkę lub też skusić się na propozycje licznych biur podróży organizujących wycieczkowe rejsy statkiem po tym jedynym fiordzie południa Europy.
A najlepiej i jedno i drugie.
By zwiedzić Bokę Kotorską można zaplanować indywidualną wycieczkę lub też skusić się na propozycje licznych biur podróży organizujących wycieczkowe rejsy statkiem po tym jedynym fiordzie południa Europy.Samodzielna wyprawa pozwala na zwiedzenie fiordu z góry i z nabrzeża, daje możliwość zatrzymania się na dowolny czas w dowolnym miejscu, wymaga jednak wcześniejszego zaplanowania oraz nieco skupienia i uwagi ze strony kierowcy w przypadku jazdy przez góry.
Rejs statkiem pozwala na podziwianie fiordu oraz znajdujących się przy nim miasteczek od strony morza, daje możliwość „słodkiego” lenistwa i nie myślenia o planie podróży czy warunkach drogowych, parkingu itp., zapewnia również opiekę przewodnika, ale z drugiej strony jesteśmy ograniczeni planem wycieczki oraz limitowanym czasem na poszczególne atrakcje.
Samodzielnie możemy objechać fiord Boki Kotorskiej dookoła, na końcu korzystając z przeprawy promowej w celu skrócenia drogi powrotnej. Po drodze zwiedzimy stare miasto Perast i oczywiście Kotor, zwany „małym” Dubrownikiem. Z Perastu koniecznie trzeba przepłynąć łodzią na dwie wyspy znajdujące sie na środku Boki Kotorskiej – na jednej z nich znajduje się zabytkowy, katolicki kościół Matki Boskiej Skalnej.
Możemy też pojechać do Cetinje (dawna stolica kraju) by następnie zjechać starą, górska drogą do miasta Kotor. Podczas jazdy tą krętą, górską serpentyną ujrzymy piękny widok z góry na Bokę Kotorską (widok właściwie dla pasażerów, bo kierowca powinien się bardziej skupić na drodze niż na widokach). Warto się zatrzymać po drodze by pokontemplować widoki a także zrobić kilka fotek.
Przykładowy plan rejsu po Boce KotorskiejJeśli ktoś nie chce samodzielnie organizować wycieczki do Boki Kotorskiej bądź po takiej wycieczce wciąż czuje niedosyt to proponuję skorzystać z atrakcji, jaką jest zorganizowany, wycieczkowy rejs po Boce Kotorskiej.
Wycieczki takie dostępne są z większości miasteczek czarnogórskiego wybrzeża, przede wszystkim z okolic Budvy (Sv.Stefan, Petrovac, Sutomore), ale również z Baru czy Uljcinja.
Koszt wycieczki to 20EURO od osoby dorosłej i 10EURO od dziecka do lat 10 (ceny z lipca 2012).
W cenie mamy dojazd autobusem z miasteczka, w którym wypoczywamy do miasta Tivat, w którym przesiadamy się na wycieczkowy statek, następnie całodniowy rejs połączony ze zwiedzaniem oraz powrót autobusem z miasta Kotor do naszej miejscowości wypoczynkowej. W zależności od nacji turystów na statku możemy się spodziewać przewodnika(-ów) mówiącego po serbsku, rosyjsku, angielsku a bardzo często i po polsku.
W zależności od dnia tygodnia i biura turystycznego, z którego korzystamy program wycieczek oraz kierunek trasy mogą się nieco różnić od siebie.
Poniżej załączam opis typowej zorganizowanej wycieczki statkiem po Boce Kotorskiej znajduje sie poniżej.
Około 8:00 rano autobus zabiera nas np. z Budvy do Tivat a tam przesiadamy się na statek wycieczkowy. Statek czeka w porcie a autobusy zbierają turystów z różnych miejscowości nadmorskich. Kto przyjeżdża pierwszy na statek ma możliwość wybrania sobie lepszego miejsca – np. na górze statku na leżakach by się opalać i oglądać widoki nieskrępowane dachem statku, bądź na dziobie, bądź też w środku statku gdzie, choć widoki są mniej atrakcyjne to tu są jednak najwygodniejsze ławki ze stolikami, przy których można w trakcie rejsu zjeść posiłek. Ostatni przybywający podróżni nie maja już takiego wyboru i muszą zająć miejsca, jakie pozostały. Ale i tak, jeśli ktoś chce podziwiać widoki i fotografować to zmuszony jest biegać po statku, bo atrakcje pojawiają się raz z jednej a raz z drugiej jego strony.
Ruszamy w rejs. W chwilę po wypłynięciu pojawiają się członkowie załogi statku i częstują darmową rakiją, winem lub napojami bezalkoholowymi na dobry początek. Miła niespodzianka! W trakcie rejsu, na pokładzie statku można też bez problemu kupić piwo z lodówki, wino czy inne napoje a także różne zakąski a nawet obiad.
Herceg Novi - widok na port i miastoPo około godzinie rejsu i podziwianiu zatoki zatrzymujemy się na pierwszy przystanek w zabytkowym miasteczku Herceg Novi (czarnogórski: Херцег Нови). To miasto, którego początki sięgają roku 1382 założone zostało przez bośniackiego króla Tvrtka I a następnie rozbudowane przez jego następców. Podobnie jak cały obszar Boki Kotorskiej, Herceg Novi przechodziło przez wieki przez wiele rąk i było częścią różnych potęg takich jak Turcja, Republika Wenecka, Austria a nawet Hiszpania. Stąd właśnie tak dużo w tym mieście znajduje się zabytków z różnych epok i różnych stylów budownictwa. Miasto posiada trzy fortece, które dziś można zwiedzać. Dwie z nich znajdujące się w obrębie starego miasta zbudowali Turcy a rozbudowali Wenecjanie (większa nazywa się Kanli Kula a mniejsza Forte Mare), trzecia zaś znajdująca się na wzgórzu nad miastem została zbudowana za czasów panowania Hiszpanii, stąd zwana jest ” Španjola”.
Herceg Novi - cerkiew św. Michała ArchaniołaStare Miasto to przede wszystkim plac targowy zwany Trg Herceg Stefana z cerkwią św. Michała Archanioła w stylu serbsko-bizantyjskim a także wieża zegarowa (z czasów tureckich), katolicki kościół św. Hieronima oraz niewielki kościół św. Leopolda. Pomiędzy tymi charakterystycznymi zabytkami spotkamy wiele ciekawych kamiennych domów mieszczańskich, wąskie ulice i schody. Herceg Novi ma swój klimat i na pewno warte jest zwiedzenia.
W ramach czasu wolnego jesteśmy w stanie zwiedzić np. twierdzę Kanli Kula oraz najciekawsze zabytki starego miasta, ale w 36 stopniowym upale to i tak dużo.
Herceg Novi - widok z twierdzy na miasto i Bokę KotorskąWracamy na statek – kolejny cel to plaża Żanjice znajdująca sie już nieco poza Boka Kotorską, nad samym Adriatykiem. Po drodze na plaże z pokładu statku możemy podziwiać „ujście” Boki Kotorskiej do Morza Adriatyckiego – po jednej stronie Chorwacja, po drugiej Czarnogóra a na środku wyspa należąca do Czarnogóry, na której znajdowało się więzienie za czasów austriackich. Trudno z niego było uciec, jeśli ktoś nie umiał pływać. Więzienie na wyspie zwane jest czarnogórskim Alcatraz. Po chorwackiej stronie zatoki widać też ruiny tureckiej twierdzy a po stronie czarnogórskiej dobrze zachowaną twierdzę z czasów habsburskich.
Przypływamy na plaże Żanjice i tu mamy wybór albo 1, 5 godziny plażowania albo przesiadka na małe, szybkie łodzie i przepłynięcie do kolejnej naturalnej atrakcji Czarnogóry, jaką jest Błękitna Grota (dopłata 3 EURO od osoby, ale warto). W samej grocie też jest zaplanowane około pół godziny na kąpiel. Tak czy inaczej koniecznie trzeba zabrać kąpielówki by skorzystać z możliwości odświeżenia się podczas wycieczki.
Plaża Żanjice jest kamienista ale woda jest tu bardzo czystaPo odpoczynku na plaży lub wizycie w grocie wracamy na statek gdzie czeka nas dłuższa część rejsu, około 2 godziny w kierunku Kotoru. Po drodze cały czas towarzyszą nam piękne widoki a także ciekawostki w postaci nieużywanych obecnie, ale dobrze zachowanych, wykutych w skałach Boki Kotorskiej, korytarzy służących niegdyś za bazy Marynarki Wojennej byłej Jugosławii. Lekko zmęczeni temperaturą siadamy przy stolikach i zamawiamy obiad. Za 6 EURO dostaniemy smacznego, grillowanego kurczaka z frytkami i sałatką a za 1, 5 EURO kupimy piwo na statku.
[php function=2]