Słowacja – Zamek Krásna Hôrka i Dolina Zadielska – WYCIECZKA

Zwiedzanie zamku rozpoczynamy od dziedzińca przechodząc przez bramę wejściową. Na murach zamku wciąż widoczne są armaty umieszczone tu przed wiekami w celach obronnych.

Wewnątrz zamku przechodzimy z przewodnikiem przez poszczególne komnaty. Zamkowe wnętrza są bardzo dobrze utrzymane. Ciekawe są zwłaszcza pomieszczenia kuchni zamkowej oraz zbrojownia. Przewodnik bardzo ciekawie o nich opowiada po węgiersku.

Wnętrze zamku Krasna Horka podzielone jest na kilka wystaw, wśród których można zobaczyć:

• zbiory archeologiczne, 
• meble użytkowe z różnych epok,
• ciekawą kolekcję starodawnej broni w tym armatę z brązu z 1547 roku wraz z zapasem kul i beczką prochu,
• ciekawą kolekcję starodawnych instrumentów muzycznych,
• kolekcję obrazów (na ścianach).

Dla wielu odwiedzających, najciekawsza okazuje się rodzinna krypta rodu Andrássy, w której znajduje się szklany sarkofag ze zmumifikowanymi szczątkami Zsófii Serédy, zmarłej w XVIIw. żony Istvána Andrássyego.

Przy okazji warto wspomnieć, że ostatni właściciel zamku D. Andrássy polecił w roku 1904 wybudować dla swojej żony Franciszki mauzoleum w podzamkowej miejscowości Krasnohorskie Podhradie. Sam również po śmierci spoczął w marmurowym sarkofagu znajdującym się w tym mauzoleum.

Wąwóz ma nieco ponad 2 kilometry, miejscami zwęża się na szerokość 10 metrów a jego głębokość wynosi 300 metrów.Zamek jest też przepięknie oświetlony w nocy co mieliśmy okazje podziwiać wracając wieczorem z Rożnawy do Koszyc.

Bilet do zamku kosztował dla dorosłych 4,5 EUR a dla uczniów i studentów 2,5 EUR ale uwaga – oddzielnie płaci się za możliwość robienia zdjęć wewnątrz zamku a jeszcze dodatkowo za filmowanie (prawie 10 EUR).

Po zwiedzeniu zamku kierujemy się w stronę miejscowości Zadiel by zobaczyć kolejną atrakcję okolicy czyli Dolinę Zadielską.

Właściwie to wracamy w kierunku Koszyc drogą E571 do głównej drogi E71. Nie dojeżdżamy do E71 lecz odbijamy w bok w miejscowości Zadiel. Trzeba przyznać, że oznakowanie jest tu kiepskie, jedziemy „na czuja” aż trafiamy na koniec wsi na niewielki parking (bezpłatny). Zatrzymujemy samochód i dalej już pieszo maszerujemy w kierunku wejścia do Wąwązu Zadielskiego (po słowacku Zádielska tiesňava).

Wąwóz ten jest najbardziej znanym i najczęściej odwiedzanym miejscem we wschodniej części Słowackiego Krasu. Słowacki Kras zaś (po słowacku Slovensky Kras) to Park Narodowy położony wzdłuż granicy z Węgrami o powierzchni 34 611 ha, znany ze słynnych jaskiń (UNESCO), skał i wąwozów.

Ale wróćmy do Wąwozu Zadielskiego – rzeczywiście naocznie można stwierdzić, że informacje o jego pięknie nie są przesadzone. Spacer wąwozem pozwala wypocząć umysłowi ale też nieco zmęczyć nogi. Wąwóz ma nieco ponad 2 kilometry, miejscami zwęża się na szerokość 10 metrów a jego głębokość wynosi 300 metrów.

Cała Dolina Zadielska w tym opisywany wąwóz stanowi chroniony rezerwat przyrody.Wzdłuż trasy cały czas towarzyszy nam szum strumienia a po drodze zauważymy wznoszącą się na wysokość 105 metrów skałę zwaną Głową Cukru (po słowacku Cukrová homoľa). Nie jest jednak tak znana na świecie jak ta w Rio de Janeiro.

Cała Dolina Zadielska w tym opisywany wąwóz stanowi chroniony rezerwat przyrody. Planując wycieczkę po dolinie warto przejść w jedną stronę wąwozem (do schroniska gdzie można napić się herbaty i zjeść jakiś posiłek) a następnie wrócić na parking górą, ścieżką dydaktyczną. Tak poprowadzona oficjalna trasa turystyczo-poznawcza umożliwia turystom poznanie zarówno dna wąwozu jak i jego skalistych brzegów.

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć (kliknij tu).

[php function=2]