Chorwacja, Dalmacja – nie tylko plaże i Adriatyk – WYCIECZKA po najciekawszych miejscach – Split i Trogir
Co zwiedzić w Chorwacji oprócz plażowania? Choć niewatpliwie do Chorwacji jeżdzimy po to by wypocząć, zażyć kąpieli w ciepłym Adriatyku i poleniuchować na słonecznych plażach to ten górzysty kraj ma znacznie więcej do zaoferowania niż tylko wypoczynek nad morzem.
Warto sobie zrobić choćby jednodniową przerwę w plażowaniu i zwiedzić choć jedno z polecanych poniżej miejsc. Zatem, co zwiedzić w Chorwacji oprócz plaż na wybrzeżu oraz na wyspach? Możliwoście jest wiele i zależą od regionu w którym zaplanowaliśmy wakacje. Najbardziej popularny region na wypoczynek to wybrzeże Dalmacji.
Oto co nam sie udało zwiedzić będąc na wakacjach w środkowej Dalmacji w okolicach Makarskiej i co polecamy – opis i praktyczne uwagi na jednodniowe wycieczki znad morza. Nasz punkt wypadowy to Makarska.
Split – to drugie co do wielkości miasto Chorwacji pod względem liczby mieszkańców a także największe miasto w całej Dalmacji (większe od Dubrovnika). Jest to częsty cel wycieczek ze względu na znajdujący się tu starożytny pałac cesarza Dioklecjana (III-IV wiek) wpisany na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO w 1979 roku.
Poza pałacem stare miasto w Splicie posiada również wiele innych zabytków, z których najważniejsze to: brama pałacowa Porta Aurea; katedra Św. Duji z dzwonnicą (katedra powstała VIII wieku z przebudowy mauzoleum Dioklecjana); dawna świątynia Jowisza przebudowana w średniowieczu w baptysterium, w którym znajduje się sarkofag biskupa Jana z Rawenny; gotycki kościół św. Franciszka z XV wieku we wnętrzu, którego zobaczymy nagrobki słynnych mieszkańców miasta: m.in archidiakona Tomasza (pierwszego dalmatyńskiego historyka), pisarza Marka Marulicia i kompozytora Ivana Lukačica.
Z czasów rzymskich w Splicie możemy zobaczyć jeszcze pozostałości akweduktu. A z czasów nowożytnych w centrum miasta ale już poza murami możemy zwiedzić wiele zabytkowych kościołów pochodzących z IX i XV wieku (wzgórze Marjan) oraz klasztor Franciszkanów (w dzielnicy Poljud).
Dla miłośników historii odskocznią od plażowania może być wizyta w jednym z wielu muzeów miejskich w Splicie. Jest ich wiele: archeologiczne, etnograficzne, historii morskiej oraz skarbiec katedry Św. Duji.
[php function=6]
Miasto jest całkiem spore w porównaniu do innych miejscowości w Dalmacji. Dlatego planując wycieczkę trzeba wziąć pod uwagę korki, sygnalizację świetlną, szukanie miejsca parkingowego – ale mimo tych „trudności” warte jest zobaczenia.
W Splicie również możemy wybrać się na przejażdżkę statkiem wycieczkowym po morzu choć nie wiem czy starczy na to czasu po zwiedzeniu wszystkich zabytków miasta. Miasto to również ważny port handlowy a co ważne dla turystów znajduje się tu terminal promowy, z którego dostaniemy się na chorwackie wyspy a nawet do Włoch.
Trogir – to miasto oddalone jest zaledwie kilkadziesiąt kilometrów na północ od Splitu. Można go zwiedzić razem ze Splitem albo po drodze na wodospady na rzece Krka. Historyczna część miasta została w 1997 roku wpisana na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Trogir jest również nazywany perłą architektoniczną Dalmacji – i rzeczywiście taką jest w oczach turystów (potwierdzamy). Zwiedzanie starej, historycznej części miasta zaczynamy od przejścia przez XVI-wieczną Bramę Lądową znajdującą się w murach miejskich.
Starówka nie jest duża i można ją sprawnie zwiedzić w godzinę, dwie ale cóż nam szkodzi pospacerować kamiennymi ulicami! Zwłaszcza, że historia tego miasta liczy ponad dwa tysiące lat. Nie da sie nie zauważyć pozostałości weneckiej twierdzy czyli zamku Kamerlengo. Zamek, za czasów panowania Wenecji strzegł dostępu do cieśniny pomiędzy Trogirem a wyspą Čiovo i to dosłownie. Między murami zamku a wyspą mocowano linę, która zagradzała drogę przepływającym statkom – oczywiście tym tylko, które nie opłaciły myta! W przypadku co bardziej krnąbrnych statków korzystano z armat umieszczonych na murach zamku i w baszcie św. Marka. Spod zamku do centrum miasta (a jest nim plac imienia Jana Pawła II) idziemy promenadą pełną kafejek i barów. Korzystając z okazji uzupełniamy zapasy płynów w organiźmie.
Przy placu Jana Pawła II zwiedzamy romańską katedrę św. Wawrzyńca (Sv. Lovro) z pięknym portalem nad drzwiami wejściowymi. Warta obejrzenia jest również kaplica bł. Jana z Trogiru znajdująca się w katedrze. Przy placu Jana Pawła II mamy też zabytkowe „świeckie” budowle: ratusz miejski z XIV wieku wzniesiony w stylu romańsko – gotyckim i wieżę zegarową. Przy okazji warto też zobaczyć kościół św. Barbary i kościół św. Jana Chrzciciela (Sv. Ivan Krstitelij) – te wszystkie te zabytki znajdują się bardzo blisko siebie.
Warty odwiedzin jest klasztor Benedyktynów pod wezwaniem Św. Mikołaja, w którym znajduje się płaskorzeźba z IV wieku p.n.e. przedstawiająca boga szczęśliwej chwili – Kairosa (jak by nie patrzył, wakacje w Chorwacji oraz wizyta w Trogirze należą do szczęśliwych chwil w życiu).
Miasto jest znacznie mniejsze i spokojniejsze niż sąsiedni Split i w porównaniu z nim, Trogir jest oazą ciszy i spokoju. Przyjeżdżając rano, bez trudu znajdziemy miejsce na płatnym parkingu w centrum miasta (opłata u parkingowego).
Jeśli mamy więcej czasu to z Trogiru warto wybrać się przez zwodzony most na pobliska wyspę Ciovo. Można też zwiedzić Trogir po drodze jadąc na wodospady Krka.