Chorwacja, Dalmacja – nie tylko plaże i Adriatyk – WYCIECZKA po najciekawszych miejscach – Makarska i Omiš
Choć niewatpliwie do Chorwacji jeżdzimy po to by wypocząć, zażyć kąpieli w ciepłym Adriatyku i poleniuchować na słonecznych plażach to ten górzysty kraj ma znacznie więcej do zaoferowania niż tylko wypoczynek nad morzem.
Warto sobie zrobić choćby jednodniową przerwę w plażowaniu i zwiedzić choć jedno z polecanych poniżej miejsc. Zatem, co zwiedzić w Chorwacji oprócz plaż na wybrzeżu oraz na wyspach? Możliwości jest wiele i zależą od regionu w którym zaplanowaliśmy wakacje. Najbardziej popularny region na wypoczynek to wybrzeże Dalmacji.
Nie opisuję tu kilkugodzinnych rejsów wycieczkowych jakie są oferowane w co większych kurortach. Jest ich sporo i warto z nich oczywiście skorzystać ale o takich rejsach można się łatwo dowiedzieć w portach czy nawet z reklam na plaży.
Oto co nam sie udało zwiedzić będąc na wakacjach w środkowej Dalmacji w okolicach Makarskiej i co polecamy – opis i praktyczne uwagi na jednodniowe wycieczki znad morza.
Makarska – znana miejscowość wypoczynkowa, jak większość w Dalmacji położona między górami a Adriatykiem. My akurat mieszkaliśmy bardzo blisko ale jak ktoś jest zakwaterowany w innej miejscowości to warto tu wpaść na plażę lub wieczorem na nadmorski deptak, lody oraz szeroki wybór tradycyjnych chorwackich potraw dostępnych w wielu restauracjach. Dla miłośników historii nie ma tu za wiele do zwiedzania – może poza słynnym muzeum muszli, które mieści się w klasztorze Franciszkanów.
Makarska to bardziej rozrywka niż historia i sztuka. Znajduje się też wiele dyskotek i barów, co powoduje, że w centrum jest głośno przez całą noc. Latem odbywa się tu też wiele festiwali i imprez rozrywkowych, innymi słowy – nie jest to oaza spokoju ale też nie można się tu nudzić. W Makarskiej jest też legalna plaża dla nudystów jakby ktoś był zainteresowany :).
[php function=6]
Przy głównych ulicach miasteczka obowiązuje strefa parkingowa – bilety kupuje się w automatach albo u parkingowego w zależności gdzie się zatrzymamy. Makarska ma port jachtowy i co ważne – stąd odpływają wycieczowe stateczki zabierające turystów w wycieczki po morzu, czasem połączone z kapielą na okolicznych wysepkach (największe z nich to Brac i Hvar). Propozycji wycieczek po morzu jest naprawdę mnóstwo, do wyboru do koloru.
Omiš – również znana miejscowość turystyczna choć może nieco za duża na spokojny odpoczynek. Miasto znajduje się około 25 km od Splitu. W przewodniku jest napisane, że znajduje się to jedna z nielicznych w Chorwacji piaszczystych plaż. Byliśmy, sprawdziliśmy – rzeczywiście plaża nie jest kamienista jak większość plaż w Chorwacji ale nie jest to piasek jaki znamy znad Bałtyku lecz ciemnoszary żwirek. Niemniej jednak można na niej rozłożyć tylko ręcznik – nie trzeba używać tu karimaty czy materacy by znieczulić się od kamyków.
Miasto ma pirackie korzenie co wykorzystywane jest dziś w celach głównie marketingowych. Nad miastem dominują dwie historyczne fortece: Mirabella (inna nazwa to Peovica) oraz Fortica. Obie można zwiedzać wspinając się uprzednio na wzgórza. Ze szczytu, na którym znajduje się twierdza Mirabella roztacza się przepiękny widok na miasto zaś z twierdzy Fortica widać Adriatyk i pobliskie wyspy: Brac, Hvar oraz Solta. Podobnie jak Makarska, Omiš pełni funkcję bazy wypadowej dla zorganizowanych turystycznych rejsów po morzu i na otaczające wyspy.
Centrum miasta jest ciekawe historycznie. Stare miasto jest dobrym miejscem na spacer a smaku dodają mu wąskie kamienne, uliczki i przejścia tylko dla pieszych. Miłośnicy historii odnajdą też w Omišu zabytki architektury: XVII-wieczny kościół parafialny świętego Michała (w rynku, łatwo trafić) odbudowany po trzęsieniu ziemi w 1667 roku, XVI-wieczny kościół Świętego Ducha z piękną wieżą zegarową oraz jeden z najstarszych zabytków miasta – kościół świętego Piotra, którego historia sięga jeszcze czasów romańskich.
Dla miłośników historii Omiš ma też swoje muzeum miejskie pełne pamiątek z bogatej historii miasta.
Przy głównych ulicach miasta obowiązuje strefa parkingowa – bilety na godziny kupuje się w automatach albo u parkingowego w zależności gdzie się zatrzymamy.
Przez centrum mista przepływa rzeka Cetina, która akurat w Omišu wpada do morza. Godne polecenia jest wybranie się samochodem, z centrum miasta na północ drogą w górę rzeki. Już po kilku minutach jazdy zobaczymy inne krajobrazy niż nad morzem – góry, zieleń drzew, kamienie a rzeka przemienia się w rwący, górski potok – to wszytko razem tworzy bardzo malowniczy kanion rzeki Cetiny. Po drodze odnajdziemy restaurację nad samą rzeką gdzie możemy zatrzymać się na posiłek. Jadąc dalej w górę rzeki docieramy do miejsca gdzie możemy skorzystać z prawdziwej atrakcji tych okolic jaką jest rafting na rzece. Ten szesnastokilometrowy spływ pontonem w dół rzeki Cetina przeznaczony jest dla miłośników mocnych wrażeń i adrenaliny choć oczywiście zostaniemy wyposażenie w kaski i kamizelki ratunkowe. Rafting kończy się w miejscowości Radmanove Milice skąd mamy zapewniony transport do parkingu przy którym zostawiliśmy samochód rozpoczynając rafting.
Jeśli rafting nam nie odpowiada to możemy wybrać opcje przepłynięcia się po rzece kajakiem, ewentualnie „tylko” wybrać się z Omišu na spokojniejszą, pieszą wycieczkę w okoliczne góry Mosor.
Wracamy do miasta – przy głównym deptaku jest aleja handlowa, która ładnie i nastrojowo wygląda wieczorem. Można też podegustować różnych loalnych trunków i nalewek – sprzedawcy chętnie je oferują. Ale uwaga kierowcy! – nie przesadajcie z degustacją jeśli planujecie wracać tego samego dnia do swojej kwatery w innym mieście, nalewki tylko z pozoru są takie słabe…
[php function=6]